Metoda Mastersona. Terapia manualna koni

DANE SZCZEGÓŁOWE

Nowy sposób uwalniania napięć i ograniczeń ruchomości konia w zgodzie z jego naturalnymi instynktami.

Metoda Mastersona jest innowacyjną formą pracy z ciałem konia, służącą jego rozluźnieniu, a także usuwaniu bólu i napięć, nagromadzonych w mięśniach i w tkance łącznej. Stosując delikatny dotyk w punktach rozluźniających, poruszając luźnymi stawami lub połączeniami w ramach ich zakresu ruchomości oraz uważnie obserwując reakcje konia (które przekazują jego odczucia), poprawisz jego zdrowie i wyniki sportowe, a jednocześnie wzmocnisz porozumienie z koniem i wzajemne relacje między jeźdźcem a koniem.

Ponieważ moim głównym celem była poprawa ruchomości stawów i możliwości ruchowych koni, a nie praca nad samymi mięśniami, zacząłem do tej metody niwelowania napięć w ciele wprowadzać także ruch. Przekonałem się, że jeśli nie przekraczam pewnych granic, a tym samym nie wywołuję u konia oporu i odruchu przeciwstawiania, jestem w stanie zlokalizować w jego ciele napięcia, a następnie mogę poprosić o ruch w sposób, który pozwala koniowi te napięcia usunąć. Kiedy do tego dochodziło, zwierzę poprzez widoczne sygnały, takie jak: powtarzające się ziewanie, parskanie, chrapanie, przewracanie trzeciej powieki, pokazywało mi, że pozbywa się napięć. Taka forma komunikowania się z koniem okazała się nie tylko przyjemna, lecz także skuteczna. Efekty były już w zasadzie widoczne w trakcie wykonywania zabiegu. Zacząłem pokazywać właścicielom koni, zainteresowanym taką formą pracy, na co powinni zwracać uwagę i jak mają stosować podstawowe techniki.
Metoda Mastersona jest czymś, co robisz wraz z koniem, a nie czymś, co robisz koniowi. Bez względu na to, czy chcesz posiąść jak największą wiedzę na temat koni, aby w ten sposób wyrazić wdzięczność wobec tych wspaniałych stworzeń, czy jesteś jeźdźcem, któremu zależy na osiąganiu lepszych wyników sportowych, czy też specjalistą w dziedzinie terapii koni – łatwo możesz opanować zasady tej metody. Skorzystasz z tego zarówno ty, jak i twój koń.
Jim Masterson, fragment Wstępu