Witaj w świecie zaplanowanego jeździectwa!

ROZMOWY Z PLANEM – Katarzyna Porożyńska-Pankau


Każdy z nas inaczej planuje swój dzień w stajni. Zaryzykuję nawet stwierdzenie – ilu jeźdźców, tyle sposobów na planowanie. Poprzez krótkie rozmowy z koniarzami chciałabym pokazać Ci różne podejścia do organizacji pracy w stajni, planowania i wyznaczania celów jeździeckich. Mam nadzieję, że „Rozmowy z planem” będą dla Ciebie inspiracją i z każdej z nich „wyciągniesz” coś dla siebie. Zaczynamy!


Dziś zapraszam na rozmowę z Katarzyną Porożyńską-Pankau, właścicielką Ośrodka Jeździeckiego Grodno-Dwór, pasjonatką i zawodniczką dyscypliny ujeżdżenia.

W swoim życiu łączy role jeźdźca, zawodnika, trenera, żony i mamy. Oprócz tego prowadzi prężnie rozwijający się ośrodek jeździecki kat. I PZJ, w którym organizowane są uwielbiane przez młodzież obozy, a także egzaminy na odznaki jeździeckie. Jakie podejście do planowania ma Katarzyna Porożyńska-Pankau?

Kasiu, jeździectwo z planem, czy bez?

Oczywiście z planem 🙂   

Jak wygląda Twój dzień w stajni? Uchylisz nam rąbka tajemnicy?

Mój dzień to kwintesencja zaplanowanego dnia. Zależnie od dnia tygodnia o 8:15 jestem w stajni i szykuję pierwszego konia lub prowadzę trening. Codziennie do godziny 14.30 jeżdżę swoje konie. Następnie po obowiązkach domowych od 16:30 do 19:00 prowadzę treningi swoim uczniom. Około godziny 19 zaczynamy wieczorne karmienie. Godzina 20 jestem w domu. Niedzielę celebruję z rodziną.

Czy zdarza Ci się często zmieniać plany? Dostosowujesz się do sytuacji, czy trzymasz się sztywno swoich założeń? Czy przy koniach jest to w ogóle możliwe?

Zmiana planów zależy zawsze od moich koni. Czy często? Nie wiem, nie skupiam się na tym. Zawsze mam cel, który nigdy się nie zmienia. Plany natomiast zależą od koni. Moje konie mają tyle czasu ile potrzebują na naukę i to jest niepodważalne. Każdy koń ma plan na dany rok, jak szybko go wykonamy zależy właśnie od niego. Planować bezwzględnie należy, jednocześnie pamiętając, że zmiana planów to też planowanie.

Jakie są Twoje plany jeździeckie na 2021 rok?

Plany na 2021…. są wielkie! Będę spełniać marzenia dążąc do zaplanowanego celu.

Muszę pociągnąć Cię jeszcze trochę za język. Zdradź nam coś więcej. Wielkie plany jako zawodnik, czy jako trener?

Wielkie plany w każdej sferze życia. Co do jeździectwa to w tym roku planujemy debiut na mojej podstawowej klaczy Candela w klasie C oraz pierwsze starty na moich młodych koniach 4-letnim Deluccio i 5-letniej klaczy Don Siena. W kwestii trenerskiej także są wielkie plany. Mam sześciu uczniów, z którymi zaczynamy układać plan startowy na rok 2021. Są to wspaniali jeźdźcy, z którymi współpraca jest bardzo rozwojowa.

Życzę Ci w takim razie realizacji wszystkich założeń i planów na ten rok 🙂 Dziękuję za rozmowę!